Miesiąc od tragicznej śmierci Chestera Benningtona.
- Marek Picheta
- 20 sie 2017
- 1 minut(y) czytania
Dziś mija miesiąc od tragicznej śmierci wokalisty Linkin Park, Chestera Benningtona (41 lat).
Nie są znane dokładne przyczyny śmierci frontmana Linkin Park, wiadomo tylko, że popełnił samobójstwo w rocznicę urodzin swojego przyjaciela, frontmana Soundgarden Chrisa Cornella który również tragiczne zmarł (poprzez powieszenie się), kilka miesięcy wcześniej.
41-letni Bennington popełnił samobójstwo w swoim domu w Palos Verdes w Los Angeles.
Chester Bennington miał sześcioro dzieci, był dwukrotnie żonaty. Portal TMZ pisze, że Bennington od lat walczył z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. W jednym z wywiadów miał wyznać, że w przeszłości myślał o samobójstwie, bo jako dziecko był wykorzystywany seksualnie.
Jak wiemy dziś Chester Bennington zmagał się z depresją jak sam przyznawał w wywiadach:
źródło: Kanał YouTube Linkin Park - Poland
Zespół Linkin Park zdobył nagrodę Grammy, a ich debiutancki album "Hybrid Theory" rozszedł się w 10 milionach egzemplarzy.
Chester Bennington zaistniał na scenie muzycznej w 1999 roku w Grey Daze. Został polecony zespołowi Xero, który poszukiwał wokalisty i nagrał dla niego pierwsze utwory. Został frontmanem Xero, które z czasem zmieniło nazwę na Linkin Park. (http://www.tvn24.pl)
Comentarios